sobota
Komentarze: 0
na jelfie bylem z serkiem zynerem i bambusem.dobrze graly i wygraly z piotrkowia 28:23-potem poszedlem na "urodziny" i moj bambo sie zapil hehe stary po niego przyjechal!!bo nie chcial wstac jak zamowili taxi!!ale debil ja do domu doszedlem normalnie.
Dodaj komentarz